Przegląd Kominiarski Gazowy 2025: Jak często?
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak często należy wykonywać przegląd kominiarski przy ogrzewaniu gazowym, aby zapewnić bezpieczeństwo Twojej rodziny i uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji? To pytanie, choć prozaiczne, kryje w sobie sedno bezwzględnej konieczności: przegląd kominiarski przy ogrzewaniu gazowym należy wykonywać co najmniej raz w roku. Zaniedbanie tej kwestii może prowadzić do tragicznych w skutkach wydarzeń, o czym boleśnie przekonali się ci, którzy zbagatelizowali ten obowiązek. Wyobraź sobie tę nieznośną ciszę tuż przed nagłą, śmiercionośną tragedią. Czy jesteś gotowy podjąć takie ryzyko? Naszym zdaniem, lepiej dmuchać na zimne.

Spis treści:
- Przeglądy kominiarskie a nowe przepisy 2025
- Znaczenie protokołu elektronicznego (e-protokołu) w 2025 roku
- Obowiązki właścicieli budynków w zakresie przeglądów kominów
- Q&A
Kwestia regularności przeglądów kominiarskich, zwłaszcza w kontekście ogrzewania gazowego, to temat, który zasługuje na dogłębną analizę. Chodzi tu nie tylko o literalne przestrzeganie przepisów, ale przede wszystkim o bezdyskusyjne bezpieczeństwo domowników. Przyjrzyjmy się, jak różna jest częstotliwość kontroli w zależności od rodzaju paliwa i jak to wszystko wpisuje się w najnowsze regulacje. Nikt z nas nie chciałby być świadkiem nieprzyjemnych zdarzeń z powodu zlekceważenia prostych zasad bezpieczeństwa. Wykonanie tej procedury to zaledwie niewielki koszt w porównaniu do potencjalnych strat, zarówno tych materialnych, jak i niestety tych bezpowrotnych.
| Rodzaj Paliwa/Systemu Grzewczego | Wymagana Częstotliwość Przeglądu Kominiarskiego | Obowiązujący Przepis Prawny | Typowe Ryzyka w Przypadku Zaniedbania |
|---|---|---|---|
| Gazowe | Co najmniej raz w roku | Prawo Budowlane, Art. 62 | Zatrucie tlenkiem węgla (czadem), eksplozja gazu, pożar, nieszczelności instalacji |
| Stałe (np. węgiel, drewno) | Cztery razy w roku | Prawo Budowlane, Art. 62 | Pożar sadzy w kominie, zatrucie tlenkiem węgla, gromadzenie się substancji smolistych |
| Olejowe | Co najmniej raz w roku | Prawo Budowlane, Art. 62 | Nieszczelności systemu, wydostawanie się spalin, zagrożenie pożarowe |
| Wentylacja grawitacyjna | Co najmniej raz w roku | Prawo Budowlane, Art. 62 | Zła cyrkulacja powietrza, rozwój grzybów i pleśni, złe samopoczucie |
Jak widać z powyższej analizy, częstotliwość przeglądów jest ściśle skorelowana z rodzajem używanego paliwa. Kluczowe jest, aby pamiętać, że obowiązek ten wynika bezpośrednio z przepisów Prawa Budowlanego. Bez względu na to, czy Twój dom ogrzewany jest gazem, węglem, czy olejem, roczna kontrola jest absolutnym minimum. Wyjątkiem są budynki ogrzewane paliwem stałym, gdzie interwencja kominiarza jest wymagana aż czterokrotnie w ciągu roku. Jest to wyraźny sygnał, że im większe ryzyko, tym częstsza i bardziej skrupulatna musi być inspekcja. Konsekwencje zaniedbania tego obowiązku, nie tylko finansowe, ale przede wszystkim zdrowotne, a nawet te związane z życiem, są zbyt poważne, aby je ignorować. Niestety, statystyki wypadków często bolą i uczą. Ważne jest to aby zrozumieć, że nie robimy tego, dla kogoś, tylko przede wszystkim dla siebie i swoich bliskich.
Przeglądy kominiarskie a nowe przepisy 2025
W ostatnich latach, a w szczególności z nadchodzącym rokiem 2025, system przeglądów kominiarskich przechodzi prawdziwą rewolucję, a kluczowym elementem tej zmiany jest wdrożenie elektronicznego protokołu. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie efektywności i przejrzystości procesu kontroli, co ma przełożyć się na wyższe bezpieczeństwo. Do niedawna, jeszcze widzieliśmy kominiarza, który podpisywał nam na kartce A4 protokół z wykonanych czynności, teraz jest to całkowicie inna rzeczywistość. Nikt, ale to absolutnie nikt, nie ucieknie od nowych przepisów, które wchodzą już w życie.
Centralnym punktem zmian jest ustawa Prawo Budowlane, która teraz jeszcze precyzyjniej określa obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości. To nie jest już luźna sugestia, lecz kategoryczny nakaz, który musi być bezwzględnie przestrzegany. Cel jest prosty – minimalizacja ryzyka pożarowego oraz zatruć tlenkiem węgla, które każdego roku pochłaniają niestety wiele istnień. W nowej rzeczywistości prawny konsekwencje są surowsze, a sankcje finansowe dotkliwsze, a nawet może dojść do tymczasowego wyłączenia obiektu z użytkowania w przypadku notorycznego braku kontroli. My, jako eksperci, nie jesteśmy tu po to, by straszyć, ale by uświadomić realne zagrożenia. Dlatego, z czystym sumieniem, apelujemy do odpowiedzialności.
Co istotne, od 18 września 2023 roku wprowadzono elektroniczny system potwierdzania zgodności przeglądów przewodów kominowych. Oznacza to, że tradycyjne papierowe protokoły powoli stają się reliktem przeszłości. Cały proces ma być zdigitalizowany, a e-protokół, generowany i przesyłany do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), stanie się jedynym oficjalnym dokumentem potwierdzającym wykonanie przeglądu. To bezprecedensowa zmiana, która wymaga od wszystkich zaangażowanych stron, zarówno właścicieli, jak i kominiarzy, dostosowania się do nowych standardów. A my, jako mieszkańcy, musimy o to dbać jeszcze bardziej. Bo to właśnie dla naszego bezpieczeństwa i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości wprowadzane są takie zmiany.
To nie tylko kwestia wygody czy unowocześnienia. Elektroniczny obieg dokumentów ma zapobiec fałszowaniu protokołów i zwiększyć nadzór nad terminowością przeglądów. System CEEB jest na tyle inteligentny, że będzie sam monitorował i przypominał o zbliżających się terminach. Właściciel nieruchomości będzie miał dostęp do wszystkich protokołów online, co ułatwi weryfikację i gromadzenie dokumentacji. A to właśnie dokumentacja jest najważniejsza. Pozwala ona nam śledzić historię przeglądów, jak również daje to spokój na wypadek nieszczęśliwych wydarzeń, że jesteśmy w tym temacie transparentni.
Dla właścicieli oznacza to konieczność pilnowania, aby kominiarz, który przeprowadza przegląd, faktycznie wprowadził protokół do systemu CEEB. Wersja papierowa, niepotwierdzona elektronicznie, straci jakąkolkolwiek moc prawną. To kluczowa informacja, która zmienia podejście do samego procesu przeglądu. Należy to traktować nie jako dodatkowy, irytujący obowiązek, ale jako krok w stronę nowoczesnego, bezpiecznego zarządzania nieruchomością. Przecież żyjemy w XXI wieku i technologie pozwalają na bezproblemowe gromadzenie takich danych.
Warto również zwrócić uwagę, że nowe przepisy mogą wpłynąć na dostępność usług kominiarskich. Konieczność posługiwania się systemami cyfrowymi może wykluczyć niektórych specjalistów, którzy nie są przygotowani na te zmiany. Ważne będzie więc wybieranie firm i kominiarzy, którzy są już gotowi na wdrożenie nowych technologii i posiadają niezbędne certyfikaty do pracy w systemie CEEB. Zawsze polecamy wybór kominiarza, który w systemie może wystawić odpowiedni protokół.
Przewidywane konsekwencje nieprzestrzegania nowych regulacji są dotkliwe. Mogą to być wysokie kary finansowe, a w skrajnych przypadkach nawet nakaz wyłączenia z użytku instalacji grzewczej, co w okresie zimowym może być szczególnie uciążliwe. Dodatkowo, w przypadku pożaru lub innych nieszczęść wynikających z zaniedbań, brak prawidłowego e-protokołu w CEEB może skutkować odmową wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Niestety, nikt nam za to nie zapłaci, jeśli my sami, jako właściciele, nie zadbamy o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo naszej nieruchomości. Firmy ubezpieczeniowe bardzo sprytnie potrafią wyciągnąć informacje od kominiarza.
Podsumowując, rok 2025 przyniesie zasadnicze zmiany w przeglądach kominiarskich, koncentrując się na digitalizacji i ustandaryzowaniu procesu. Te regulacje, choć mogą wydawać się na początku uciążliwe, mają na celu przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa i poprawę funkcjonowania systemów kominowych w całej Polsce. Właściciele nieruchomości powinni aktywnie monitorować te zmiany i dostosować się do nowych wymogów, aby uniknąć negatywnych konsekwencji prawnych i finansowych, a co najważniejsze – zadbać o spokój ducha swoich najbliższych. Zabezpieczenia na tym poziomie, to po prostu spokój ducha na co dzień.
Znaczenie protokołu elektronicznego (e-protokołu) w 2025 roku
Od 18 września 2023 roku, protokół elektroniczny, znany jako e-protokół, stał się kluczowym narzędziem potwierdzającym prawidłowość przeglądów przewodów kominowych. Wraz z pełnym wdrożeniem Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), to właśnie ten cyfrowy dokument zyskał status jedynego ważnego potwierdzenia wykonania obowiązkowego przeglądu. Od tej pory, wersja papierowa, która nie została zarejestrowana w systemie CEEB, straciła swoją moc prawną, stając się jedynie notatką dla własnych potrzeb. To ogromna zmiana, która wymusza na wszystkich użytkownikach systemu adaptację i zrozumienie jej konsekwencji. O tym protokole, co jest dla nas najważniejsze, to jego niepowtarzalność, dzięki któremu, nikt nie będzie miał już problemu z podrobieniem dokumentu. W dzisiejszym, świecie pełnym wyzwań i trudności, musimy sobie jak najlepiej radzić.
CEEB, rozwijana i udostępniana przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, nie jest już tylko bazą danych, lecz pełni funkcję kompleksowego narzędzia do zarządzania informacjami o stanie technicznym budynków i źródłach ich ogrzewania. Dostęp do e-protokołów stanowi jeden z kluczowych aspektów tego systemu. Jest on łatwo dostępny zarówno za pośrednictwem strony internetowej, jak i aplikacji mobilnej, co znacznie ułatwia obywatelom korzystanie z usług i weryfikację ważności dokumentów. Umożliwia to także natychmiastową weryfikację protokołów w przypadku kontroli lub, co gorsza, po niefortunnym zdarzeniu. A my wszyscy wiemy, jak ważne są dowody i potwierdzenia, zwłaszcza gdy nieszczęścia, losowe zdarzenia dopadną nas. To tak, jak mieć w aucie kartkę z potwierdzeniem ważności badania technicznego i schowaną pod siedzeniem. Co za ulga!
Ta zmiana to nie tylko modernizacja. To krok milowy w kierunku eliminacji nieprawidłowości i zapewnienia transparentności w branży kominiarskiej. Wcześniej, fałszowanie protokołów, choć rzadkie, było możliwe. Dziś, dzięki e-protokołowi, każda kontrola jest rejestrowana w centralnym systemie, co uniemożliwia manipulacje i zapewnia pewność, że przegląd został faktycznie wykonany przez uprawnionego kominiarza. To także z punktu widzenia urzędników duże ułatwienie w prowadzeniu wszelkiego rodzaju ewidencji. Bo papier to jednak sterta dokumentów, której nikt nie chce i nikt nie chce gromadzić. Wyobraźmy sobie takie czasy, gdzie każda usługa byłaby potwierdzana przez dokument na kartce. Nie miałoby to sensu, dlatego nowe rozwiązanie jest dużo bardziej korzystne dla nas.
Właściciele i zarządcy nieruchomości muszą być świadomi, że to na nich spoczywa obowiązek upewnienia się, że protokół z przeglądu został prawidłowo wprowadzony do CEEB. Nie wystarczy już odebrać od kominiarza papierowego dokumentu; kluczowe jest sprawdzenie jego obecności w elektronicznym systemie. Ignorowanie tego wymogu może mieć poważne konsekwencje, od grzywien, przez trudności z ubezpieczycielem w razie szkody, aż po zarzuty o rażące zaniedbanie obowiązków. Takie sytuacje z punktu widzenia właściciela, a my wszyscy jesteśmy ludźmi i wiemy, jak życie potrafi być brutalne, potrafią spędzić sen z powiek. Dlatego apelujemy o transparentność w tej kwestii. Dzięki temu będziesz spać spokojnie i wiedzieć, że twoje nieruchomości i bezpieczeństwo są pod kloszem. Można to potraktować jako taką polisę ubezpieczeniową dla naszych budynków, która w razie czego, zapewni nam spokój.
Dla samego kominiarza, zmiana oznacza konieczność posiadania odpowiednich kwalifikacji i narzędzi do pracy w systemie CEEB. Coraz więcej fachowców inwestuje w tablety i aplikacje mobilne, aby na bieżąco, bezpośrednio po zakończeniu przeglądu, wprowadzić dane do systemu. To pokazuje, że rynek dostosowuje się do nowych realiów. Przed wybraniem usług kominiarza, warto upewnić się, że jest on zintegrowany z systemem CEEB i będzie w stanie prawidłowo wykonać wszystkie obowiązki. Bo tylko w takim wypadku, my, jako właściciele, będziemy spokojni. Tak jak w każdym biznesie, rynek się szybko rozwija i każdy specjalista powinien być z nim za pan brat.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego, e-protokół ma nieocenione znaczenie. Umożliwia służbom kontrolnym, takim jak Straż Pożarna, szybki i skuteczny dostęp do informacji o stanie kominów w danym budynku. To z kolei pozwala na efektywniejsze działania prewencyjne i szybszą reakcję w sytuacjach awaryjnych. Skraca czas reakcji i optymalizuje cały proces od początku do końca, zwiększając przy tym jakość wykonywanej usługi. Jest to element niezbędny do stworzenia inteligentnej bazy danych budynków. Dane te, w perspektywie długoterminowej, będą wykorzystywane do analizy efektywności energetycznej, emisji zanieczyszczeń i planowania przyszłych inwestycji. Innymi słowy, e-protokół to znacznie więcej niż tylko elektroniczny dokument – to podstawa dla bezpiecznej i efektywnej przyszłości polskiego budownictwa. Bo nie chodzi tu tylko o teraźniejszość, ale przede wszystkim o to, co wydarzy się w perspektywie długoterminowej. Mądre rozwiązania potrafią uchronić nas od zbędnych problemów. To jest wręcz niezaprzeczalne.
Obowiązki właścicieli budynków w zakresie przeglądów kominów
Zgodnie z polskim prawem budowlanym, które stanowi fundament bezpieczeństwa konstrukcji i użytkowania obiektów, właściciele oraz zarządcy budynków są prawnie zobligowani do regularnego przeprowadzania kontroli stanu technicznego przewodów kominowych. Nie jest to jedynie "dobra praktyka", lecz ściśle określony obowiązek, którego niedopełnienie może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, finansowych, a co najważniejsze – realnego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Ignorancja, niestety, nie zwalnia z odpowiedzialności, a w kwestii bezpieczeństwa liczy się każdy szczegół. Obowiązek prawny to tylko formalność, prawdziwy obowiązek jest uregulowany przez świadomość konsekwencji, jeśli nie zastosujemy się do regulacji. Odpowiedzialność jest czymś najważniejszym.
Kluczowe znaczenie ma tutaj artykuł 62 ustawy Prawo Budowlane, który precyzuje warunki i częstotliwość wymaganych przeglądów. Zgodnie z tym zapisem, kontrola przewodów kominowych powinna odbywać się co najmniej raz w roku. Dotyczy to wszystkich rodzajów instalacji, w tym tych z ogrzewaniem gazowym, na paliwo płynne (olejowe), a także przewodów wentylacyjnych. Dla budynków ogrzewanych paliwem stałym, takim jak węgiel czy drewno, ustawodawca przewiduje znacznie częstsze przeglądy – aż cztery razy w ciągu roku. Jest to wyraźny sygnał o zwiększonym ryzyku związanym z tego typu ogrzewaniem, wymagającym większej uwagi i prewencji. Wyraźnie widać, jak mocno państwo reguluje te zasady i to oczywiście z korzyścią dla mieszkańców. Z doświadczenia wynika, że im więcej jest regulacji, tym więcej jest problemów w początkowym okresie. A później, gdy ludzie się przyzwyczają do zmian, jest dużo lepiej. Trzeba po prostu dać czas na to, by wszyscy przyzwyczaili się do regulacji, które mają na celu dbanie o nas.
Głównym celem regularnych przeglądów jest minimalizacja zagrożenia pożarowego. Nagromadzenie sadzy i innych zanieczyszczeń w kominie, zwłaszcza w przypadku paliw stałych, może prowadzić do samozapłonu, wywołując groźny pożar sadzy. Natomiast w instalacjach gazowych, nieszczelności przewodów kominowych mogą skutkować wydostawaniem się do wnętrza budynku tlenku węgla (czadu), bezbarwnego i bezwonnego gazu, który jest śmiertelnie niebezpieczny. Kominiarz podczas przeglądu nie tylko usuwa zanieczyszczenia, ale również dokładnie analizuje stan konstrukcyjny komina, identyfikując ewentualne uszkodzenia strukturalne, takie jak pęknięcia czy degradacja materiału. Zaniedbanie tych podstawowych czynności może mieć opłakane skutki i być fatalne w konsekwencjach. Nikt przecież, nie chciałby mieć problemów przez jakieś głupoty. Dbajmy, o nasze kominy.
Konsekwencje niedopełnienia obowiązków są poważne. Przede wszystkim, w przypadku braku ważnego protokołu z przeglądu, właścicielowi grozi kara finansowa, która może sięgać kilku tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach, gdy zaniedbania stanowią realne zagrożenie dla życia i zdrowia, odpowiednie służby, np. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, mogą nakazać tymczasowe zamknięcie budynku lub wyłączenie instalacji z użytkowania do czasu usunięcia nieprawidłowości. To potrafi napsuć krwi w codziennym życiu, ale jest to oczywiście z punktu widzenia bezpieczeństwa, najlepsze rozwiązanie. Czasem brutalność konsekwencji uczy nas najlepiej.
Ponadto, brak ważnego protokołu z przeglądu kominiarskiego stanowi poważny problem w przypadku pożaru lub innych szkód, które wynikną z wadliwego działania instalacji kominowej. Większość firm ubezpieczeniowych w swoich polisach wyraźnie zaznacza, że wypłata odszkodowania jest uzależniona od spełnienia wszystkich wymagań dotyczących bezpieczeństwa, w tym regularnych przeglądów kominiarskich. W praktyce oznacza to, że w razie nieszczęścia, jeśli właściciel nie będzie mógł przedstawić ważnego e-protokołu w systemie CEEB, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, co naraża go na ogromne straty finansowe. Poza stratami materialnymi, możemy stracić również dom.
Co więcej, zaniedbanie przeglądów kominiarskich to nie tylko problem formalny czy finansowy. To przede wszystkim kwestia odpowiedzialności za życie i zdrowie swoje oraz swoich bliskich. Zatrucie czadem, pożar wynikający z zaniedbania przewodów kominowych, to realne zagrożenia, które każdego roku odbierają zdrowie i życie wielu osobom. Dbając o regularne przeglądy, właściciele nieruchomości przyczyniają się do budowania bezpiecznego otoczenia dla siebie i dla społeczeństwa. Jak widzisz, nie jest to tylko kwestia obowiązku, ale również poczucia komfortu i spokoju ducha.
Pamiętajmy również, że rola kominiarza wykracza poza samo czyszczenie przewodów. Fachowiec podczas wizyty dokonuje szczegółowej inspekcji całego systemu. Sprawdza szczelność, drożność, odpowiedni ciąg, a także stan techniczny podłączeń urządzeń grzewczych. Wykrywa potencjalne wady, usterki i nieprawidłowości, które mogłyby prowadzić do zagrożeń. Wskazuje rozwiązania problemów i rekomenduje niezbędne naprawy. Dlatego też warto wybierać certyfikowanych i doświadczonych kominiarzy, którzy nie tylko wykonają swoją pracę rzetelnie, ale również odpowiednio udokumentują ją w systemie CEEB. Warto dbać o tak ważny element konstrukcji. Bo jak wiemy, to diabeł tkwi w szczegółach. Odpowiednie dokumentowanie jest gwarancją bezpieczeństwa i spokojnego życia. Jak wiesz, każda kontrola może pokazać wiele defektów. Tak samo, jak z usterkami w aucie. Najlepiej, aby wszystko działało poprawnie.
Q&A
-
Jak często należy wykonywać przegląd kominiarski przy ogrzewaniu gazowym?
Przegląd kominiarski przy ogrzewaniu gazowym należy wykonywać co najmniej raz w roku. Jest to obowiązek wynikający z przepisów Prawa Budowlanego, a jego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa oraz prawidłowego funkcjonowania instalacji.
-
Czy papierowy protokół z przeglądu kominiarskiego jest jeszcze ważny?
Od 18 września 2023 roku, jedynym ważnym dokumentem potwierdzającym przegląd jest protokół elektroniczny (e-protokół) wprowadzony do systemu Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Wersja papierowa, niezarejestrowana w systemie, utraciła swoją moc prawną.
-
Jakie są konsekwencje braku regularnych przeglądów kominiarskich?
Brak regularnych przeglądów kominiarskich może skutkować nałożeniem kar finansowych, czasowym zamknięciem budynku, odmową wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela w przypadku szkody oraz, co najważniejsze, zagrożeniem dla życia i zdrowia z powodu ryzyka zatrucia tlenkiem węgla lub pożaru.
-
Czy przegląd kominiarski obejmuje tylko czyszczenie komina?
Nie, przegląd kominiarski to kompleksowa kontrola stanu technicznego przewodów kominowych, obejmująca czyszczenie, ale także sprawdzanie szczelności, drożności, prawidłowego ciągu oraz stanu technicznego podłączeń urządzeń grzewczych. Kominiarz identyfikuje również uszkodzenia konstrukcyjne i rekomenduje niezbędne naprawy.
-
Jakie są różnice w częstotliwości przeglądów dla różnych rodzajów ogrzewania?
Dla ogrzewania gazowego, olejowego i wentylacji grawitacyjnej przegląd należy wykonywać co najmniej raz w roku. Natomiast dla budynków ogrzewanych paliwem stałym (np. węgiel, drewno) wymagane są cztery przeglądy w ciągu roku.